Romanosiowa
hahhahaaha ale mnie rozbawiłaś!!!!! niesamowita jesteś wiesz!!!!
weszłam tu na sekundę a tu proszę pikieta jakaś :))))
.... i teraz to mam stresa wielkiego, bo to nie jest aż takie dzieło, żebym chyba mogła się nim chwalić, zwłaszcza po takim dopingu
No ale OK
Lusto ZAZNACZAM (po raz pierwszy w życiu) postanowiłam postarzyć
Kupiłam je w TESCO za całe 32 zł, jest w drewniano metalowej ramie i było biało-brudne, wyglądało o tak
Nobilesa farbą mglisty poranek przemalowałam ją trochę
Później złotym dragonem zaczęłam ją powiedzmy postarzać trochę słabo widać, ale jakieś tam mazy jednak są
Później było lakierowanie
I koniec końców jest tak
Oj miało wyjść odwrócone zdjęcie, ale nie wyszło.
No dzieło sztuki to może to nie jest, ale wygląda zdecydowanie fajniej niż na początku i jak już wypucuję płytki na ścianach z dziką rozkoszą je zawieszę
Muszę dziś trochę popracować i związku z tym ubieram się i wychodzę na tą wietrzną paskudną pogodę. A później jadę do sklepu kupić farby, bo w poniedziałek zaczynamy malować.
Parkietem pochwalę się popołudniu, bo już czasu nie mam. Miłego dnia