no i się zaczęło...
Data dodania: 2009-11-19
najpierw przysypała nas tona papierków (mapek, warunków, pozwoleń) i pieczątek ...
w październiku zasypał nas śnieg z tego wszystkiego nasz cudny plan zakończenia w tym roku robót na etapie stanu zero poległ... niestety... zrobimy o wiele mniej niż chcieliśmy...
10 listopada na naszą działeczkę zawitali panowie geodeci a efekt ich pracy był taki
zdjęcie trochę niefajne ale coś nam sie aparat buntuje :(
widok był super radosny