w końcu....
Data dodania: 2010-03-22
dzięki dającej sie już wyczuć w powietrzu wiośnie i determinacji męża piach do 'wnętrza' domku został wsypany. W środę ciąg dalszy, znaczy zagęszczanie - jak wszytsko pójdzie jak należy może w piątek uda się wylać płytę.
Tak to wyglądało dzisiaj po moim powrocie z pracy :) przecudny widok, tak długo wyczekiwany :)