piątkowe prace cieśli
Data dodania: 2010-07-03
Cieśle w piątek jednak przyszli....
.... ale cóż to była za praca..... przerwa goniła przerwę, kawa kawę, pojawiali się, znikali ..... szok - takich fachowców nie mieliśmy od początku budowy! Sąsiedzi śmiali się i pytali, czy nasi robotnicy na urlop przyjechali na naszą działkę
to co po sobie zostawili wyglądało tak:
drzewo z dotychczasowej swojej 'kupki' rozpełzło się
powstał ten oto 'trójkącik'
część drzewa poległa przed wyjściem na taras
a część przed wejściem do domu
no i wieeeeelki sukces, dwie murłaty spoczęły w miejscu przeznaczenia!!!
No i to by było na tyle, ale nie narzekajmy... przecież przyszli