no dobra tasiemca ciąg dalszy :D
Ja tu się powściągam, co to by nie zanudzać łazienką, a tu moje wierne oglądaczki mnie opierniczyły, że wczoraj nowego odcinka nie było.....
Kochane
tak więc tasiemca ciąg dalszy.....
.... łazienka trochę stanęła, powód jest jeden i dość śmieszny, choć wkurzający. Mój ulubiony Pan Wojteczek od płytek, słucha mnie jak zepsutego radia , domówiłam dwie paczki czarnych plytek, na wannę i kawałek ściany... i co??? przyjechały bianco!!! znów trzeba było je wymieniać będą w czwartek - całe szczęście, że to już jutro....
Zaś łazienkowa podłoga się robi, płyteczka za płyteczką o tak
Gładzie na górze są już prawie idealnie zrobione, no i całkiem zaawansowane są też na dole, już widzę oczyma wyobraźni ich koniec .
Przyjechała też wczoraj długo wyczekiwana bateria do prysznica, w stylu retro więc już bez fotki.
Od wczoraj biję się z myślami, bo weszłam na stronę gerlacha i moje wymarzone sztućce są przecenione z 2734 na 1988 ALE to i tak masakrycznie dużo
.... gdyby tak ktoś nie miał co zrobić z kasą i chciał mi kupić to........ to bardzo się ucieszę
A już schodząc na ziemię to jakie ja mam sobie zrobić meble w łazience znaczy jaki kolor???