28 lipca 2011 - romeczka zrobiona na szaro
Ha ha wiedziałam że będzie szybko, nie miałam jednak pojęcia że aż tak szybko!!!
Wczoraj panowie położyli siatkę i cały domek zaciągnęli pierwszą warstwą kleju !!!CAŁY!!!
Jakże te widoki radują moje serducho!!!! 




Domek zmienił się niesamowicie, chyba będę piszczeć ze szczęścia jak będą już parapety, rynny, podbitka no i tynk!!!!
A w temacie tynku.... chyba jednak postawię na 561. Wzięłam sobie do serca Wasze rady odnośnie intensywności koloru na większej powierzchni, i tego że im ciemniejszy dach tym jaśniejsza elewacja
jakoś niesamowicie te stwierdzenia przemówiły do mojej wyobraźni. A dziś jak zakomunikowałam panom kolor to powiedzieli, że taki tynk całkiem niedawno kładli w miejscowości 30 km dalej, więc jak Tomek wróci z pracy będę go molestowała, żebyśmy tam pojechali i zobaczyli. Albo się upewnię na 100%, albo będę szukać innego.
.... A Ula Vironkowa to chyba jakaś wróżka, skąd ona wiedziała, że romkę zrobią na szaro???? 
. Dziś rano panowie przywieźli mi wzornik tynków. I moja radość jakby przygasła. Kolor który miałam w głowie na wzorniku nie istnieje, a to co jest, jakoś odbiega od mojego wyobrażenia o kolorze domu.... niestety...



robić Tomek ....




a każde okno wygląda tak






Komentarze