rzecz o samochodzie będzie tym razem
Rozmowa tuż przed rozpoczęciem prac na budowie:
Pani Żona: Kochanie może założymy hak w aucie, koszt niewielki, a z pewnością teraz nam się przyda.
Pan Mąż: Absolutnie, żadnego haka. Jak go zamontujemy to zajeździmy zaraz ten samochód. No chyba, że chcesz do pracy chodzić na piechotę?!
No i haka nie było... nie ma... i pewnie już nie będzie....
Woził wszystko. I to co się w nim mieściło i to, co się nie mieściło.... Ostanio odwieźliśmy nim beczkę, która dawała nam wodę do prac budowlanych przez wiele miesięcy.... mam nadzieję, że to ostatnia budowlana rzecz, którą do niego włożyliśmy
*******************************
Dziękuję, za te głaski w komentarzach pod poprzednim wpisem.... dajecie tyle ciepła i dobrej energii, że chyba nigdy nie uda mi się pożegnać z tym blogiem
Miłego popołudnia
Komentarze