Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ

wpisy na blogu

Kasiu Kochana...

Blog:  romka
Data dodania: 2011-02-03
wyślij wiadomość

... czyli zamieszania ciąg dalszy...

Kasiu Kochana, włączyłam przed chwilą komputer i tak mnie poruszył Twój komentarz, że aż mi sie oczy szklą...
wczoraj na ten temat padło wiele słów i opinii wszystkie bardzo trafne i mądre więc już ja się nie wypowiadałam...
ale dziś i ja dwa grosze dołożę, bo widzę, że smutek zagościł w wielu bliskich mi serduszkach...
Kochana założyłam swojego bloga na pamiątkę, założyłam też dlatego, że brakowało mi , na etapie szukania i wybierania projektu, zdjęć z wnętrza domu  (a wiesz jaka kulawa jest moja wyobraźnia), chciałam żeby inni decydujący sie na Romę mieli może łatwiej, żeby wiedzieli czy pokoje są małe czy w sam raz :)) (w 2008 kiedy wybieraliśmy projekt na temat Romy było cicho i głucho)
Ten blog to moja pierwsza przygoda z blogowaniem, on jest budowlany to fakt i budowy domu dotyczyć powinien… ale… ten dom budują ludzie. Ludzie, którzy mają imiona, nazwiska, dzieci, pasje, problemy, radości ……
Ten blog to masa budowlanych wieści, porad, wpadek, przestróg, przemyśleń, ale największą wartością tego bloga są ludzie. Ci ludzie to taki gratis, którego ani nie oczekiwałam, ani się nie spodziewałam.
Ni e oszukujmy się, my tu wszyscy jesteśmy jak paczka dobrych znajomych, nawet czasem myślę sobie, że stworzyliśmy sobie taki nasz drugi wirtualny świat… mi w tym świecie jest bardzo dobrze… nie wyobrażam go sobie Kasiu bez Ciebie… podobnie jak i bez reszty tych cudnych ludzi, których tu poznałam, a nie sposób wymieniać wszystkich, by kogoś nie pominąć….
Ja nie mam zbyt dużo czasu na szperanie w necie, a dzięki, między innymi Twoim inspiracjom zapisałam dziesiątki zdjęć…..
Nawet nie próbuję wyobrażać sobie, jak czuje się ktoś setki kilometrów od miejsca, gdzie materializują się jego marzenia. Chylę czoła tej sile, determinacji, odwadze…
 
Kiedy pukałam do drzwi mojabudowa.pl, jej bywalcy przyjęli mnie jak do rodziny, teraz ja robię to samo. Chciałabym, żeby każdy czuł się tu dobrze… by dodając wpis nie zastanawiał się czy ktoś odbierze to dobrze czy źle…. Chciałabym by te wpisy dalej dyktowało serce….
Nie psujmy tego, co udało się nam tu zbudować, i skończmy już te targi…. Niech będzie tak jak do wczoraj…. Pliiiiis
I Gosiaczek Bączek niech pisze o choince jak ma ochotę J
Myślę, że jeśli zaczniemy przesadzać nasz Adminek doprowadzi nas do pionu
38Komentarze
Data dodania: 2011-02-03 11:42:12
Sylwuś, przeczytałam komentarz Edytki i Twój wpis skierowany specjalnie do mnie - nie ukrywam, że łzy mi popłynęły...Mimo że z wykształcenia jestem polonistką, to nie potrafię za bardzo ubrac w słowa to, co czuję w danej chwili - myślę, że słowa są tu zbędne, bo wiesz, co czuję. Nie sądziłam, że znajdę tutaj tylu przyjaznych ludzi, gdy dostałam od Martusi naszej broszkę, to zrozumiałam, że tu nie liczy się tylko "wyścig postów" i nie dlatego piszemy - chcemy wiedziec o sobie coraz więcej, a zaczęło się od tego, że zamiast nicków zaczęliśmy używac naszych imion. Potem wielu z nas wklejało swoje zdjęcia, zdjęcia swoich najbliższych, a na koniec zaczęliśmy dostawac od siebie upominki - robione własnoręcznie, prosto od serca :) Ja nie raz zastanawiałam się nad tym, czy powinnam prowadzic blog, skoro nie buduję na co dzień, nie raz chciałam z tym skończyc, ale nigdy mi się to nie udało - poczekam, aż Wy wybudujecie swoje domki, pożegnam Was, będę cały czas zaglądac, bo to stało się częścią mojego życia na emigracji. Jestem tu na blogu prawie 2 lata i muszę stwierdzic, że nigdy nie było mi tak dobrze, a w tym miesiącu mijają 4 lata, odkąd wyjechałam z Polski. Nie miałam wyboru - wyjechałam do męża, zostawiając ukochaną pracę. W Irlandii nie ma się przyjaciół - tutaj to jest dopiero wyścig szczurów po euro, czasem lepiej nie miec do czynienia z niektórymi rodakami, niesttey, różni ludzie tutaj przyjechali. Mamy mnóstwo znajomych, ale brakuje nam przyjaciół - a na blogu ich mam - wirtualnych, ale mam :D I za to dziękuję Wam wszystkim. Sylwia - dziękuję za Twoje słowa. I naprawdę cieszę się, gdy mogę pomóc i cieszę się z tego, że moje inspiracje komuś się podobają ;) Buziaki :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 11:44:24
Przepraszam za błędy w powyższym wpisie, ale pisałam pod wpływem emocji ;)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-02-03 11:44:25
no teraz
to ja sie popłakałam!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 11:45:31
Ha, ha, ale my to płaczki jesteśmy :D Dobrze, ze mój Tomek tego nie widzi!!!!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-02-03 11:48:47
ja przez moment nawet myślałam, że admin zaczął mnie doprowadzać do pionu, jak straciłam możliwość dodawania zdjęć.. Myślałam, że to jego sprawka.. zwłaszcza, że nie odpisywał na mojego maila;) ale na szczęście okazało się, że admin chce żebym dodawała zdjęcia:)), a problem tkwił w mojej wyszukiwarce... szczerze mówiąc też mnie trochę zakłuło wczoraj jak przeczytałam wpis Ani.. myślałam, że wróciła do nas opowiedzieć o sobie i swoim domu coś ciekawego.. a tu taka "niespodzianka":( Nie jestem tutaj żeby z kimś rywalizować... wielokrotnie dodaję wpisy żeby znaleźć w was odrobinę wsparcia i zrozumienia tak w czasie budowy potrzebnego, a którego niestety nie dostaję od mojej rodziny.. oczywiście, że chcę też chwalić się postępami budowy, nowymi drzwiami , oknami czy podzielić inspiracjami... nie uważam, żeby to było coś złego, zwłaszcza, że chcę też przy okazji pomóc innym, czasem przestrzec, czasem wesprzeć.. Blog tez daje mi poczucie, że jestem komuś potrzebna... Myślę, że Ania chyba nie zrozumiała do końca sensu prowadzenia bloga.. może kiedyś będzie żałowała, że napisała nam taki przykry komentarz... ehmm...
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-02-03 11:50:55
i dobrze ze mój tego nie widzi bo ja tez rycze jak bóbr!! Ech !! WY BABY!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:01:33
Oj Dziewczyny moje Kochane! I mnie jakoś oczy się spociły! ;( Tyle udało nam się tu razem zrobić: pomnażane radości, dzielone na części problemy, które od razu wydają się być mniejsze, bezcenne porady, ogrom serca - wszystko to, co nas łączy - a nie dzieli! To jest niesamowite: że w wirtualnym świecie można naprawdę zżyć się z ludźmi, których nawet na oczy się nie widziało, a czuje się, jakby byli zawsze blisko! Apeluję zatem: nie pozwólmy, aby jeden wpis popsuł to wszystko, co wg mnie jest... magiczne! Nie rezygnujmy z blogów, bo ktoś nas ofuknął, bo komuś się nie podoba! Każdy blog jest inny, ale też każdy jest wyjątkowy! I chociaż wczorajsza sytuacja wielu z nas (zwłaszcza tym, którzy wspierali autorkę nieszczęsnego wpisu, gratulowali jej, cieszyli się z jej sukcesów i radzili, kiedy było trzeba) sprawiła przykrość, czas o tym zapomnieć i docenić to, że tak dobrze czujemy się w swoim towarzystwie! Buziaki dla wszystkich razem i każdego z osobna! :* Kasiuros! Jeśli Tobie - Moja Droga - wydaje się, że Ty tam w tej swojej Dalekiej Krainie przestaniesz robić wpisy na blogu, to uroczyście przyrzekam: wyczarterujemy samolot, polecimy do Ciebie i przemówimy Ci do rozsądku! O nie! Ciebie nie może tu zabraknąć! Tak samo zresztą jak: Romki, Radzi, Rysiowej, Edysi, Marci - a nawet kilku ;), Magdy, Ewy i wielu, wielu innych, których tu pominęłam, ale o których pamiętam!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:08:33
Kochane dziewczyny
macie rację - i za to Wam dziękuję! A ten wyczarterowany samolot to mi się podoba - w końcu mogłybyśmy się spotkac w realu, hi, hi :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-02-03 12:11:11
romanosie
ja się, jakby co, wpisuję na pokład tego samolotu;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:13:08
Kasieńka! Ja mam nadzieję, że tym samolotem chociaż trochę poprawiłam Ci humor! :* Gosiaku - lista pasażerów otwarta - można się zgłaszać! ;P
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-02-03 12:16:56
a propos tego samolotu...
Kasia a SALE się już u Was skończyło czy jeszcze jest???? :)))))) kurde tam to mają ceny w tych sklepach...
odpowiedz
bastki  
Data dodania: 2011-02-03 12:24:23
a gdzie tzn u kogo ta Ania się tak wypowiedziała?
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-02-03 12:26:34
Dziewczynki! Dziękuję, że jesteście :**
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:27:56
Bastki
U siebie. Najpierw napisała kilka miłych zdań, które przyjemnie się czytało, a potem wylała na czytających kubeł zimnej wody. Zapowiadało się niewinnie - nikt się nie spodziewał, że padną tak przykre słowa... Dlatego pewnie tak wielu z nas to dotknęło...
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:28:54
Ale - i tu złota maksyma na dziś ;P : CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI!!! :D
odpowiedz
bastki  
Data dodania: 2011-02-03 12:32:31
Ja chyba jestem jakaś nie kapliwa bo dalej nie teges a może to przez dentystę którego mam dzisiaj odwiedzić. Jak tą wypowiedz namierzyć?
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 12:54:35
ja sie nie zgadzam na przestanie prowadzenia blogow - dziekuję za wysłuchanie (przeczytanie), to wsio co mam do powiedzenia ;d
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 13:45:47
Romanosie,
oczywiście, że rozbawiłaś mnie tym samolotem i poprawiłaś mi humor - Wy wszystkie mi poprawiłyście, bo wczoraj to już byłam zdecydowana blog skończyc :( Buziole!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 13:48:53
Sylwuś,
jeśli chodzi o "sale", to cóż - w tym roku się strasznie rozczarowałam, bo byłam chora w najgorętszym momencie, a potem to już same ochłapy zostały, he, he. SAle,tak szczerze mówiąc, kiedyś to były prawdziwe przeceny, za kilka jureczków można było dostac świetne rzeczy, markowe, naprawdę drogie, a w tym roku biednie, choc i tak na pewno w dalszym ciągu lepiej niż u nas, niestety!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 13:49:21
Kasieńko, dopiero teraz napiszę, bo musiałam trochę ochłonąć po Twoim wpisie. Trzymajmy sie w "kupie", bo "kupy" nikt nie ruszy :))))) Pozdrowionka
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 13:52:40
UPS!
mialam wpisać komentarz do kasiaros wpisu, ale jak zawsze zamotalam się :)) ale tez komentarz nadaje się do Twojego wpisu :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 13:58:23
Ja Wam powiem tylko tyle. jak ktoś ma problem, że na blogu o pudowie pojawiają się tematy poboczne to może to oznaczać tylko tyle, że jest jakimś robotem, bez serca, uczuć i emocjo. Nie rozumię jak można budować dom i nie przeżywać tych wszystkich wzlotów i upadków. Tylko cegła, tynk, dachówka... Druga sprawa - nie wiem czy tez tak macie, ale jak zaczęłam budowę to wielu znajomych nawet nie zapytało jak tom co tam, rodzina się nie odzywa - jakby nic się nie zmieniło. A człowiek potrzebuje sobie pogadać o tej budowie. I ja znalazłam takie moje miejsce tutaj. Gdzie mogę napisać i sa ludzie, którzy mnie rozumieją. Pomogę, podpowiedza co wybrać, wesprą duchowo. I przede wszystki - którzy chcą tego słuchać :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 14:10:51
No tak....
Może to był jej cel- zrobić zamieszanie?? Dziewczyny w doooopie z tym!! Głowa w chmury i róbcie swoje :D Ja też się piszę na pokład samolotu, ale uprzedzam w jedną stronę wsiądę w drugą może być problem :) FAJNIE ŻE JESTEŚMY I FAJNIE ŻE JESTEŚMY JAK JEDNA WIELKA RODZINA DZIEWCZYNY I TAK MUSI ZOSTAĆ :D
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-02-03 15:16:28
Też chcę do samolotu i bardzo spodobało mi się hasło: w doooopie z tym!! Głowa w chmury i róbcie swoje :DDDD Mój komentarz do tej całej akcji.;D
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 16:21:40
Szyszunia,
masz rację - w kupie siła!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 16:22:19
Wszystkie babeczki,
nawet nie wiecie, jak ja bym chciała zrobic z Wami spotkanie w realu :D To by się działo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-02-03 16:36:25
Kasia
z naszym zamiłowaniem do gadania ciekawe kto by słuchał :)))))
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 18:36:17
obawiam się że byłby targ :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 19:09:06
Oj dziewczyny, ja nie mogę się w pracy skoncentrować, gdy takie teksty czytam :). Oczywiście bardzo się wzruszyłam ...
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 19:42:38
kochane dziewczyny,co napisła ta Anka(i ktora to?) bo cholercia nie wiem a bardzo chciałabym wiedziec i jak trzeba to jej odpowiednio odpowiedziec! dajcie mi namiar gdzie na jakim blogu jest jej komentarz! widze ze uraziła Kasie ,najmilszą osobe na tym blogu i jej tego nie podaruje!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 19:43:48
ale nerwa załapałam:((sorki
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 20:01:37
ninusia 19
Anna powróciła po dłuższym czasie i tu dziewczyny ustawia pewnie i w tym mnie :D Ale ja mam to w doooopie !!:) http://www.aniailukasz.mojabudowa.pl/
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-03 23:58:26
Prowadzę swojego bloga bo chcę się z kimś tym wszystkim podzielić, łatwiej jest mi przejśc przez wszelkie przeciwności w budowaniu, szukam różnych inspiracji, jak mam ochote to piszę o tym co się dzieje, jak nie mam ochoty to nie piszę i ograniczam się jedynie do czytania ( i to mnie też zadowala), może nie jestem tu z nikim tak zżyta jak widzę po wpisach, ale naprawdę miło się czyta kiedy widac u kogoś serdeczność i wyciągniętą pomocną dłoń. Nie znam Ani która umiesciła ten trefny wpis, ale pech chce, ze go przeczytałam.....i miły to on nie był!!! Uważam, że nie można hamować i ograniczać nikogo tylko dlatego, ze ktos ma inny punkt widzenia..... Tak więc nie dajmy się !!!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-04 14:02:38
Aguś, ale mnie rozbawiłaś - kochana jesteś! Ania nie uraziła mnie, ale dało do myślenia nam wszystkim :( Szkoda, bo przez długi czas też była w TOP 10 i każdy z nas jej mocno kibicował! Pieguska - mądre słowa!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-04 20:17:39
Przykro
się czyta gdy ktoś komu się dzielnie kibicowało odwdzięcza się w ten sposób. Ja nie często ostatnio goszczę na blogu-częściej czytając niż pisząc, ale również trafiłam na nieszczęsny wpis Ani. Przykro tym bardziej, że zaczęłyśmy w tym samym czasie, wspierałyśmy się (ta mi się przynajmniej wydawało) i z niecierpliwością czekałam na wieści od niej. Jednak nie załamujmy się. To dzięki wam dziesiątki razy podnosiłam się z kolan i mówiłam "dasz radę, dziewczyny w ciebie wierzą i czekają na wieści od ciebie", to dzięki wam budując i wykańczając dom mam dobre pomysły. To o was myślę, gdy wpadnę na jakiś pomysł i chętnie korzystam z waszych rad. To dzięki wam nie mogę się doczekać wejścia na bloga i choćby spojrzenia co u was. I czekam nie tylko na wieści z budowy. Zastanawiam się czy syn jednej z was wyzdrowiał, czy pies innej ma się dobrze, czy zakupy kolejnej były udane. I chętnie dzielę się tym z wami.I mam nadzieję, że ta zostanie:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-06 12:32:01
ja dopiero dzisiaj zaglądam na blog, a tu takie nowości holewcia, jak dwa dni się nie wejdzie na bloga to już się jest do tyłu z nowościami, ale wracam do watko KASIU NIE PRZEJMUJ SIĘ WPISAMI I WY DZIEWCZYNY. Weszłam na bloga do tej Ani ,żeby przeczytać jej wypocinki, a to ZONG BO WPISU NIE MA , chyba głupio się dziewczynie zrobiło i ja też się wpisuję na listę odwiedzin u Kasi heh. Buziaki dziewczyny:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-06 13:28:00
Babeczki,
Ania faktycznie wykasowała wpis - może to i lepiej...Czekam na Was - ale uwaga - u nas okropnie wieje od kilku dni, samoloty nie przylatują :(
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-11 22:53:06
poczytała post i trochę tych komentarzy i tak do końca nie wiem o co chodziło ale ja zakładałam blog przede Wszystkim żeby z kimś pogadać, jak kupiłam działkę to straciłam wielu znajomych w pracy tez nie mogę nic powiedzieć bo zazdrość jest okropna a tutaj jest super.. mogę się pochwalić, popodglądać i pogadać i oczywiście zawsze ktoś powie dobre słowo i doradzi...... miło należeć do blogowiczów mojej budowy....
odpowiedz
romka
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 785752
Komentarzy: 4326
Obserwują: 265
On-line: 9
Wpisów: 231 Galeria zdjęć: 973
Projekt ROMA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - lubelskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2016 maj
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 marzec
2013 luty
2012 grudzień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 luty
2011 grudzień
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad

Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222812
Liczba komentarzy: 903598
Liczba zdjęć: 681154
Liczba osób online: 300
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy