siwy dym!!!!
Prawie cały zeszły tydzień spotykaliśmy się z hydraulikami na budowie. Oni robili swoje, a my z Tomkiem układaliśmy styropian. Początki były trudne, ale później szło jak po maśle
W piątek pojawiła się wymarzona przeze mnie i wyczekana podłogówka
A w sobotę...... no właśnie w sobotę
panowie rozpalili w piecu!!!! z komina pleciał dym (wprawdzie nie pierwszy bo kiedyś rozpaliliśmy w kominie :P - ale ten był taki prawdziwy). Grzejniczki szybko zrobiły się cieplutkie a w domku całkiem przyjemnie, mimo zimna za oknem .