trochę z tynków
Tynki 'się' robią od poniedziałku, trochę mozolnie to idzie, bo ciągle coś się dzieje z betoniarką - dzis tynkarze skończyli pracę chwilę po 15 (właśnie przez to). Wyłącznik, który już szwankował od kilku dni, dzis padł na dobre. Kurcze 100 zł trzeba było wyłożyć . Oczywiście kto ratował sytuację??? Marcin!!!
A to mały przegląd tego co juz jest.
pokój Blanki
kawałek łazienki, zrobiona jest już cała ale pokazuję tylko otynkowany komin (niewiarygodne, że nie będę już oglądać na nim cegiełek)
nasza sypialnia (ściana zrobiona w całości)
no i ściana w sypialni, która skończona jest tylko w połowie (przez tą nieszczęsną betoniarkę)
również nieskończona jeszcze garderoba
Tynki są cementowo - wapienne, z bliska wyglądają tak
Oczywiście panowie tynkarze - abstynenci (wszędzie znajduję na to dowody)
Tyle szybkiej relacji na dziś. Dobrej nocy.
Mojemu Kochanemu Tomkowi w dniu imienin i naszym blogowym Tomkom WSZYTSKIEGO NAJLEPSZEGO !!!