miało być i jest :)))
słońce!!! mam nadzieje że u Was też tak świeci jak u mnie za oknem, bo słońce oznacza że spokojnie można zabierać sie do dalszej pracy :))
wczorajszy dzień mimo, że z przestojem w budowaniu, wcale nie oznaczał wylegiwania sie na kanapie, zwieźliśmy na budowę deski na szalunki i rusztowania, a Tomek pokręcił zbrojenia potrzebne do zalania nadproży
jak wyjeżdzałam do pracy to widziałam, że murarze już zaczęli tak bardzo mnie cieszy ich widok na budowie, że słów brak
a no i nie mówcie nikomu, że sobie dziś bloga w pracy uzupełniłam